nowy rekord Katharsis II


w czwartek pisalam o poprawie pogody o coraz silniejszym wietrze, co utrzymalo sie przez nastepne dni, a nam pozwolilo pobic rekord dobowego przelotu Katharsis II; od 0800 w czwartek do 0800 w piatek przeplynelismy 252 mile morskie!!!! a jestesmy tylko w trojke i nie uzywalismy spinakera; takiego wyniku nie udalo nam sie osiagnac plynac 12-osobowa zaloga przez Atantyk prawie non-stop pod spinakerem; bylismy bardzo z siebie, a przede wszystkim z lodeczki, zadowoleni;

piatkowy poranek przyniosl czerwony wschod slonca, a przez caly dzien na niebie snuly sie cirrusy (takie pomazance na niebie) oba te zjawiska zwiastuja zmiane pogody, a dokladnie silne wiatry (jak mowia przyslowia: z rana czerwona porzoga, w zeglarzu budzi sie trwoga oraz cirrus na niebie, pogoda sie… zepsuje); ale jeszcze caly piatek pogoda byla iscie zeglarska: slonce, silny wiatr idealny do szybkiej jazdy; ale wiedzielismy, ze juz w nocy mozemy spodziewac sie zmian na Tomka wachcie (czyli 0000-0400) wiatr byl nierownomierny, raz siadalo do 15, raz tezal do 25, a na mojej to juz wystepowaly przelotne ulewyi podmuchy do 34 wezlow; w ciagu dnia chmurzylo sie i mocno, mocno wialo (do 35 wezlow), nawet dla bezpieczenstwa Mariusz zdecydowal o zalozeniu kolejnego refa na grocie; pomimo zmniejszonej powierzchni zagli i tak mknelismy szybko przez fale;

jednak takie szybkie plywanie nie sprzyja polowom…. stracilismy az trzy duze ryby… na szczescie mielismy jeszcze w zapasie filety z tunczyka z polowow kolo Isabeli i wczoraj zrobilismy dzien tunczyka! na lunch Mariusz wyczarowal przepyszne carpacio, a popoludniu panowie zmajstrowali genialne sushi!!! (o ktore meczylam juz od samej Isabeli…)

z zycia lodkowego w piatek zmienilismy znowu czas zatem dzieli nas 10 godzin roznicy do czasu polskiego

01.08. godzina 0800 pozycja Katharsis II: 738,45 S 12441,50 W; dobowy przelot 206 mil morskich;

Kategorie:Morza i Oceany, Pacyfik

2 komentarze

  1. Gratulacje dla zalogi !
    z okazji kolejnego rekordu!

    srednia za dobe 10,5 kn !!!
    fajna jazda….

    pozdrawiam
    Marek O.

  2. Zaszłam tu przypadkiem, ale zostanę na dłużej. Zazdroszczę takiej wyprawy. Zabieram się za czytanie poprzednich wpisów, by dowiedzieć się jak najwięcej.

    PS. Życzę pomyślnych wiatrów!

Leave a Reply

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.

%d bloggers like this: