Podczas pobytu w Belize udało nam się także spotkać paru czteronożnych oraz skrzydlatych mieszkańów. Dżungla i rzeki przecinające jej gęstwiny są domem dla wielu zwierzaków. Mariusz zabrał całą naszę ekipę na wycieczkę w głąb Małpiej Rzeki. Płynąć wzdłuż jej brzegów mogliśmy podglądać krokodyle, zółwie, jaszczury i przeróżne piękne ptaki w ich naturalnym środowisku. Nasz przewodnik rzeczny zabrał nas w gląb dżungli. Spacer niesamowity, chociaż komary chciały nas zjeść żywcem. Warto było, gdyż pierwszy raz w życiu widziałam wyjce, które wcześniej słyszałam w Panamie w kolicach Colon. No i te piękne widoki – dzikie i tajemnicze chaszcze, a zza nich dopiegające przedziwne odgłosy…
Przyjezdni mają swoje drzewo w Belize. Jest nim gumbolimbo – drzewo turysta. Zostało tak nazwane, gdyż mieszkańcom przypomina skórę turystów po dwóch dniach pobytu – czerwona i łuszcząca.
Ciekawostką są lasy sosnowe w tropikach, czyli Mountain Pine Ridge Forest. Na obszarze ponad 400 kilometrów kwadratowych, po przejściu jednego z odnóży rzeki Macal, między 400 a 700 m.n.p. zaczynają się połacie porośnięte drzewami iglastymi. Niesamowite wrażenie zrobiło na mnie przechodzenie z jednego pasma w drugie. Najpierw przedzieraliśmy się przez dżunglę – parną, gorącą, dudniącą dzikimi odgłosami. A po przekroczeniu rzeki i wspięciu się kolejne kilka metrów pod górę otaczał nas szum lasów i owiewał orzeźwiający wiatr. Poczułam się jak w naszych Tatrach.
- Belizyjska dżungla o poranku w okolicach rzeki Cave Branch
- Blue Hole – błękitna woda opodal Jaskini Hermana
- dżungla na obrzeżu Małpiej Rzeki
- w tych owocach znajduje się klej na rany
- świetny materiał na strzałki wydmuchiwane przez Majów
- tarantula
- Mountain Pine Ridge – Góry Sosnowe
- przełom rzeki
- Rio On Pools – stawy między głazami
- Hania musiała tu zejść
- trzymam się
- Mariusz przyjmuje bezpieczną pozycję
- wpływamy do Małpiej Rzeki
- Jarek, Michał i Mariusz z lokalnym przewodnikiem
- dryfujące czółno
- czapla w locie
- czapla modra – great blue heron
- kingfisher – zimorodek
- para żółwi
- belizyjski kurczak – iguana znosząca jaja na brzegu rzeki
- bazyliszek
- krokodyl słodkowodny
- jego ogon
- i oczy i zęby
- a tu sobie wypoczywam
- czaple białe nad Małpią Rzeką
- czaple w locie
- trzy malutkie nietoperze
- znaleźliśmy patyczaka
- malusi
- młody na grzbiecie matki
- wyjec na gałęzi
- duże oczy wypatrują czegoś
- gumbolimbo nazywane drzewem turystą
- gniazda kacykowców grubodziobych
- Kacykowiec wlatujący do gniazda
CześćHanuś,
Super się czyta i jeszcze lepiej ogląda. Czekam niecierpliwie na więcej. I gdybyście coś jeszcze wydali papierowo, to byłoby super !!!
Kiedy planujecie ruszyć na północ ?
Pozdrawiam,
Paweł