Po przyjeździe 25 stycznia nowej ekipy, czyli Tomka, córek Mariusza: Kaśki i Madzi oraz cioci Zenii i kuzynki Ewy, zostaliśmy jeszcze trzy dni w Acapulco. Poza kąpielami w uroczym basenie klubu żeglarskiego i delektowaniem się mrożonymi drinkami z tequilą, chcieliśmy zobaczyć słynne skoki z urwiska Quebrada. Tradycja skoków sięga 1934 roku, kiedy dwóch śmiałków chciało zmierzyć siły i rywalizować ze sobą. Obecnie jest to jedna z głównych atrakcji Acapulco. Każdego dnia o 1300 i cztery razy wieczorem śmiałkowie wskakują do wąskiego przesmyku z niskiej skały, następnie przepływają na drugą stronę, by wspiąć się (bez żadndego zabezpieczenia!) po 40 metrowym, prawie pionowym urwisku. Najmłodsi i mniej doświadczeni skaczą z niższych ustępów, a gwiazda widowiska z samej góry. Skoczkowie przyjmują charakterystyczną pozę z wyprostowanymi ramionami i nogami lub wykonują salta i z niesamowitą prędkością wpadają do wzburzonej wody. Cała trudność, poza wysokością oczywiście, polega na trafieniu we właściwy moment, gdy napływająca fala wypełnia przesmyk i zapewnia bezpieczną głębokość. W przeciwnym razie skoczkowi grozi rozbicie o ostre skały na dnie.
Na spacery po Acapulco nie starczyło nam już czasu, gdyż atrakcje klubu żeglarskiego były wystarczająco absorbujące. Poza tym zła renoma miasta związana ze zwiększoną przestępczością oraz nieustannie jeżdżące po mieście patrole uzbrojonej po zęby policji nie zachęcają do pieszych wycieczek ulicami tego meksykańskiego kurortu. Do złych wspomnień z Acapulco i na szczęście jedynych przykrych możemy zaliczyć kradzież naszej nowej (kupionej dopiero co w San Diego…) wędki do trolingu. Nie jedną rybę na nią złapaliśmy… A wydarzyło się to wydawałoby się w bardzo dobrze strzeżonej marinie z całodobową ochroną, kamerami i wysoką na trzy metry metalową bramą wjazdową z dodatkowymi szlabanami oraz stacją kontrolną na wjeździe.
- kluby przy plaży
- w drodze ze szkoły
- tak wyglądają zabudowania w centrum Acapulco
- takie patrole kontrolują nieustannie ulice Acapulco
- transport publiczny
- basen w klubie żeglarskim w Acapulco
- Magda, Kasia, Zenia i Ewa wracają z basenu
- maszt Katharsis w klubie w Acapulco
- relaks na basenie
- plaże i hotele w Acapulco
- kawałek Bahia de Puerto Marques i plaże na Pacyfiku – Acapulco
- posiadłości nad Bahia de Puerto Marques w Acapulco
- Katharsis II klubie w Acapulco
- oświetlony maszt Katharsis na tle Acapulco
- Acapulco przed dziobem Katharsis
- Magda i Mariusz w starej części Acapulco 27.01.2013, z tyłu nadmorki deptak
- Kasia i Magda
- ciocia Ewa z kuzynką Ewą kupują naszyjniki od Indianki
- pomnik skoczków z Quebrady
- stary model wciąż w modzie
- nowe garbusy też pojawiają się na ulicach Acapulco
- Quebrada i przesmyk do którego skaczą młodzi z Acapulco MK
- idą skoczkowie
- najpierw skoczkowie zeskakują z niskiej skały i przepływają przesmyk, by dostać się na Quebradę
- po przepłynięciu młodzi wspinają się na 40 metrową skałę MK
- wspinaczka idzie im niezwykle sprawnie
- skoczkowie na szczycie 40 metrowej Quebrady
- ta wzburzona woda nie zachęca do skoku
- najmłodszy skacze z niżej położonego ustępu
- jak pomnik
- po wskoczeniu do wody MK
- kolejny skoczek MK
- skaczący duet
- Acapulco o zachodzie słońca
- główna ulica Acapulco biegnąca wzdłuż wybrzeża
- Acapulco zostaje za rufą
- ostatnie promienie wpadające do Bahia de Acapulco 28.01.2013
Leave a Reply