Moorea


Ledwo zdążyliśmy rzucić kotwicę w uroczej zatoce d’Opunohu przy Moorea, a Małgosia z Piotrem już planowali, gdzie by tu zanurkować…. Oj nie było czasu na leniuchowanie. Pianki, butle, maski, płetwy i do wody. Widoczność już nie taka jak na Rangoroa, ale i tak nurkowanie świetne.
Ze spraw kulinarnych, to Tomcio z Gosią wyczarowali przepyszne sushi, a Mariusz upiekł rozpływającego się w ustach indyka…. Łódka regatowa, najlepsza restauracja na oceanach, centrum nurkowe…. ależ ta Katharsis jest wszechstronna.

Kategorie:Nurkowanie, Oceania, Polinezja Francuska - Wyspy Towarzystwa, ZZZ - Kategorie niegeograficzne

1 komentarz

  1. Pani Bosman, pozdro z pl, w ramach chwalenia się, żeby nie było że tylko Wy macie się czym chwalić, powiem że zakończyłem mój sezon zawodów MTB na 25 miejscu ( po 9 startach i przy 320 sklasyfikowanych zawodnikach ) a żeby nie było, że niby co to ma wspólnego z pływaniem po oceanach, to powiem tylko że połowa z tych startów odbywała się w takim błocie że jeszcze troszkę a Wasz transatlantyk mógłby pływać obok zawodników, nabyłem umiejętności degustacji błota w trakcie jazdy i potrafię docenić i rozróżnić aromat błota z np. jeleniej góry i ustronia . Pozdro dla Lorda Protektora i Pozostałych . Robert

Leave a Reply

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.

Discover more from Nie sprzedawajcie swych marzeń

Subscribe now to keep reading and get access to the full archive.

Continue reading