Po opuszczeniu okolic Quepos i Manuel Antonio popłyneliśmy na południe do Bahia Drake przy Półwyspie Osa. W drodze zatrzymaliśmy sie na parę godzin w Bahia Ballena przy długiej mierzeni. Gdy kotwiczyliśmy tam, niska woda nie przebijała się przez rozsiane gęsto skały, które dawały względną osłonę. Jednak gdy tylko przypływ spowodował podniesienie poziomu wody i fale oceaniczne przelewały się do wnętrza zatoki, komfort postoju znacznie się pogorszył. Bujało nami na wszystkie strony. Dlatego czym prędej podnieśliśmy kotwicę i na noc zapłyneliśmy do Zatoki Drake’a przy Półwyspie Osa. Znajduje się tam ogromny Park Narodowy Corcovado, którego obszar porośnięty jest dzikim lasem tropikalnym. Do samego parku nikt z nas nie dotarł, ale jego okolice dość dobrze zwiedził Jurek z Robertem podczas swojej prawie 20 kilometrowej wędrówki przez dżunglę. Doszli oni do granic parku przy Rio Claro, w wodach której zażywali kąpieli. Woda krystalicznie czysta i do tego przyjemnie chłodna. Jurek relacjonował, iż mogła mieć niespełna 20 stopni Celsjusza, co przy prawie 30 stopniach w oceanie i przeszło 40 na lądzie daje kojące schłodzenie. Dużo ciekawych zwierząt można było spotkać w wiosce w zatoce, gdzie większość ekipy wybrała się na spacer. Papugi ary (scarlet macal, Ara macao) latały nad głowami niczym gołębie na krakowskim rynku. Ja niestety po powrocie z kraju przywiozłam ze sobą choróbsko i pierwszy tydzień leżałam mocno rozłożona. Chciałam się porządnie wykurować, więc odpuściłam sobie wszelkie wycieczki i wyprawy na ląd. Czekałam na poniedziałkowe nurki na Cano Island i na nie zbierałam siły.
- tatar na kolację RD
- intelektualne rozrywki RD
- wieczorem gry planszowe RD
- spanie na pokładzie RD
- poranna kawka RD
- Robert po przebudzeniu
- ryba na haczyku RD
- Kuba wyciąga zdobycz z wody RD
- Jurek myje pokład po rybie RD
- skały w Bahia Ballena
- soczysta zieleń w Bahia Ballena
- Tomek z Jurkiem przy kotwicy
- w Bahia Ballena
- policja na mierzei w Bahia Ballena
- Robert karmi rybami fregaty
- fregaty łapią pożywienie
- mam kąsek
- fregata próbuje wykraść rybę koleżance
- w Zatoce Drake’a
- plaża w wiosce w Bahia Drake
- plaża w wiosce w Bahia Drake 2
- drzewo w kadrze Mariusza
- drzewo raz jeszcze
- Jurek na tle bambusów
- w wiosce
- Jurek na ulicy w Agujas
- papugi w wiosce
- wybrzeże Półwyspu Osa
- jedna z plaż Penisula Osa
- fale przybojowe
- Robert poluje na kwiaty RD
- przyroda Półwyspu Osa RD
- hibiskus RD
- Bahia Drake RD
- Katharsis na kotwicy w Zatoce Drake’a RD
- Bahia Drake RD
- Beata i Mariusz na ulicy w Agujas
- Jurek na ulicy w Agujas na tle Bahia Drake
- Kuba, Jurek, Beata i Roma na ulicy w Agujas
- Mariusz przy sklepie spożywczym uzupełnia płyny
- Roma i Beata malują pamiątkowa tablicę KM
- pamiątkowa tablica pozostawiona w barze w Agujas KM
- Katharsis II przy Penisula Osa widziana z plaży RD
- Katharsis II przy Penisula Osa widziana z pontonu
- plaża na Półwyspie Osa
- las tropikalny Półwyspu Osa 1
- las tropikalny Półwyspu Osa 2
- las tropikalny Półwyspu Osa 3
- fale rozbijając e się o skały przy Penisula Osa
- skała z czupryną
- czerwone klify Półwyspu Osa
- Rio Claro RD
- małpa spotkana przez Jurka i Roberta RD
- 54 Robert chłodzi się w Rio Claro
- Robert rusza w górę rzeki JM
- 56 kapucynka w obiektywie Jurka JM
- 57 Robert przeprawia się przez rzekę JM
Pomiescilem link do waszych zdjec tu, ale mozecie i sami zamieszczac w przyszlosci: https://www.facebook.com/groups/PolishSailingClubNewYork
pozazdrościć takiej pogody i widoczków 🙂
w Polsce śr. temp. -5 stopni 🙁
gorące pozdrowienia dla WSZYSTKICH 😀
Martyna :p
Tablica pamiatkowa piekna wyszla!