po wyjeździe całej załogi 13 grudnia zostałyśmy z Madzią we dwie na łódce; jednego dnia wybrałyśmy się do Castries – […]

po wyjeździe całej załogi 13 grudnia zostałyśmy z Madzią we dwie na łódce; jednego dnia wybrałyśmy się do Castries – […]
w nowy rok pogoda sprzyjała dogorywaniu w domku; pochmurno, deszczowe – dobra wymówka, żeby się nigdzie nie ruszać!
sylwestra spędziłam w Doolittle’s z Rebeccą i Robem (siedzą na łódce w tej samej marinie i tak jak my płynęli […]
czasem ruszę się poza moją wioskę; wspinając się pod stromą górę z jednej strony jest widok na zatokę, gdzie teraz […]
przedwczoraj wieczorem wybrałam się na spacer po marinie – ale tylko po marinie, bo sama poza bramę po zmroku się […]
no ale czas było wracać, bo wszyscy (poza Madzią, która została ze mną jeszcze na tydzień) wylatywali w niedzielę; St.Lucia […]
atmosfera na Bequia różni się niewątpliwie od tej na Mustique, gdzie mamy przystrzyżone trawniki i równo posadzone palmy; jest bardziej […]
w czwartek rano jeszcze spacerek po plaży Mayreau i o 11oo w drogę na Mustique – prywatna wyspa, na której […]
no i kolejne rajskie miejsce – Mayreau upojeni widokami z Tobago Cays, nie zdążyliśmy ochłonąć, a tu kolejna perełka… Salt […]
wydawało się, że piękniej już być nie może, a jednak….. Mariusz zabrał nas do Tobago Cays i tutaj, to już […]
w nocy wyruszyliśmy spod Pitons’ów w kierunku kolejnej wyspy – Bequia, gdzie dotarliśmy rano; planowaliśmy stanąć tylko na chwilę, żeby […]
płynęliśmy wzdłuż wybrzeża St.Lucia i nie mogliśmy nadziwić się widokom – wszyscy stali na pokładzie dosłownie z otwartymi buziami… pięknie […]