
Archiwum autora
Hanuś


Moorea
Ledwo zdążyliśmy rzucić kotwicę w uroczej zatoce d’Opunohu przy Moorea, a Małgosia z Piotrem już planowali, gdzie by tu zanurkować…. […]

Z Rangiroa na Tahiti
Z żalem opuszczaliśmy Rangiroa z jej cudnym podwodnym światem. Ale na nas czekała już kolejna wyspa Tahiti. Odebraliśmy z lotniska […]

Nurkowanie na Rangiroa (17-21.09)
W piątek 17.09. na Katharsis przyjechali Małgosia i Piotr – znajomi Mariusza, świetni instruktorzy nurkowania, którzy prowadzą w Tajlandii swoje […]

Rangiroa
Czwartkowe przedpołudnie upłynęło nam na porządkowaniu łódki. Po paru dniach płynięcia Katharsis cała była w soli. Lunch zjedliśmy w snack […]

Tuamotu – pierwsze wrażenie
W środę o 0815 dopłynęliśmy w świetnym stylu na Rangiroa, będącą największym atolem archipelagu Tuamotu. 550 mil morskich udało nam […]

Parahi, nana (do widzenia) Markizy
Po umyciu sprzetu oraz siebie po akcji wysiedlania barnakli z Katharsis przygotowalismy lodke do rejsu i ruszylismy w droge zostawiajac […]

Pracowity weekend na Ua Pou
W sobote zaplanowalismy pobudke na 6 rano, zeby juz o 7 ruszyc w droge. Ostatnia poranna kawa posrod zielonych gor […]
Czas sie zegnac….
Piatek poswiecilismy na przygotowania do wyplyniecia zakupy, sztauowanie wszystkiego (zabezpieczanie przed obijaniem sie po lodce podczas plyniecia). Ja zegnalam sie […]

Nuku Hiva poza Taiohae Bay
W czwartek pojechalam odebrac Mariusza. Lotnisko na Nuku Hiva nie znajduje sie w stolicy, czyli Taiohae, tylko na zupelnym odludziu […]

ostatnia lekcja
Dzisiaj rano musiałam wyskoczyć do portu, żeby załatwić napełnienie butli gazowej. Korzystając z okazji, że jestem na lądzie o tak […]
aktywny poniedziałek
Dzisaiaj trochę mniej rylało łódką (bujało na boki) i fale były stosunkowo małe, więc postanowiłam zmierzyć się z zielonym futerkiem, […]